Cześć!
Czy jak odwiedzacie pocztę, to też za każdym razem coś Was denerwuje? Ostatnio Poczta Polska zdenerwowała mnie jak chyba nigdy dotąd... Niestety nie mam za wiele czasu, dlatego tę opowieść zostawię na inną okazję.
Dziś chciałabym pokazać Wam przesyłkę imieninową, którą otrzymałam od Madzi. Imieniny obchodzę we wrześniu, ale jak wiadomo mam straszne zaległości na blogu, dlatego też dopiero dzisiaj pokazuję co otrzymałam w tamtym roku.
smaczna przesyłka. :) ja chyba nigdy nie zdołam pokazać wszystkich kartek, jakie otrzymałam. :O choć... może gdybym publikowała codziennie po kilka, to kiedyś bym się wyrobiła. ;))
OdpowiedzUsuńco do Poczty Polskiej to mi już szkoda na nią słów. co chwilę mają miejsce sytuacje, które mnie irytują, jakieś drobne oszustwa. jakiś czas temu wysyłałam przesyłkę poleconą. poszłam na jedną pocztę, gdzie babka powiedziała mi, że koszt przesyłki to 8,30zł. byłam przekonana, że to nie jest gabaryt B, specjalnie tak przycinałam kopertę. powiedziałam "to ja pójdę na nowy rynek" (na pocztę). nie chciało mi się jednak iść tak daleko i poszłam po prostu do tego samego oddziału poczty, ale jakby po drugiej stronie budynku. pani w okienku policzyła tam za paczuszkę 4,20zł... dlatego coraz rzadziej korzystam z usług PP, a częściej z InPostu.
Poczta to jakaś porażka. Niedługo napiszę co mnie się przytrafiło na poczcie... Chodzi o odbiór przesyłek, bo co do wysyłki to już brak słów...
Usuń