Wczoraj o dość późnej godzinie ogłosiłam łapanie 50000 wyświetleń i 3 osoby wysłały mi maila ze zdjęciem licznika. Najdalej była Syla, która odwiedziła mojego bloga, jak było 50 158 wyświetleń. Drugie miejsce zajęła Magda N. z licznikiem 50 145. Natomiast 21 sierpnia o godzinie 02:07 udało się wyświetlić 50 000 Danielowi W.:
Widzę, że musiałeś polować na ten licznik, skoro masz kilka zakładek otwartych mojego bloga ;) Swoją drogą ja też mam zawsze pootwieranych kilkanaście zakładek różnych stron ;)
Zwycięzca, czyli Daniel otrzyma ode mnie pocztówkę niespodziankę. Poproszę o adres na maila :)
Jeżeli komuś nie udało się, niech się nie martwi, bo jeszcze nie raz będzie okazja coś wygrać. Przypominam jeszcze o moim ROZDANIU, gdzie nagrodą jest 15 pocztówek i nie tylko. Zgłaszać się można do 31 sierpnia.
Gratulacje dla zwycięzcy:)!
OdpowiedzUsuńGratuluję Danielowi :D O tej porze akurat spałam ;p. Ja myślałam ,że będę daleko w tyle, a tutaj druga O.o ;, wow :D
OdpowiedzUsuńO Łapaniu licznika dowiedziałam się już po fakcie :/
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu odwiedzin :) a zwycięzcy wytrwałości w siedzeniu po nocy i zdobycia nagrody :D
Mnie nigdy nie udaje się złapać licznika, jak taka akcja ma miejsce na blogu, najwidoczniej są bardziej zapaleni ;)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze wszystko otwieram w wielu zakładkach, haah.
Pozdrawiam :)
gdyby dało polować się na licznik z komórki to może i bym była bliżej ;)
OdpowiedzUsuń