Jest to moja druga pocztówka z Bornego Sulinowa. Pierwszą można obejrzeć TUTAJ. Wcześniej nic nie napisałam na temat miejscowości, dlatego muszę nadrobić zaległości :)
Borne Sulinowo to miasto w województwie zachodniopomorskim, w powiecie szczecineckim, nad jeziorem Pile. Od 1945 roku do 1992 roku miejscowość była wyłączona spod administracji polskiej, gdyż miasto zajęte było przez wojska rosyjskie. Dopiero 12 października 1992 ostatecznie wojsko opuściło Borne Sulinowo i w kwietniu 1993 roku miasto zostało przekazane polskim władzom. Prawa miejskie miasto otrzymało tego samego roku. No dobrze, ale co działo się z miastem między październikiem 1992 a kwietniem 1993? Znalazłam informację, że 21 października, gdy odjechał ostatni wagon z żołnierzami rosyjskimi, miasto przejęło 400-tu żołnierzy Wojska Polskiego i zabezpieczali miasto do momentu przekazania go władzom cywilnym. Gdy żołnierze rosyjscy opuścili miasto, zostało ono puste i gdy włączono je do Polski, zaczął się proces zasiedlania Bornego Sulinowa. Wraz z Bornym Sulinowem przyłączono do Polski Kłomino, oddalone od Bornego Sulinowa 12 km, ale ta miejscowość nie została zasiedlona. Polecam Wam krótki filmik na temat tego miasta: Kłomino Miasto Widmo. Chyba jednak nie chciałabym tam pojechać, ale do Bornego Sulinowa jak najbardziej :)
Na zdjęciach znajduje się między innymi Ośrodek Konferencyjno-Wypoczynkowy MARINA.
Pocztówkę otrzymałam od Krystyny :)
Różne |
Mega ciekawa historia! Nie miałam o czymś takim pojęcia! Zaraz będę googlować i wikipediować! Ciekawe, czy jest więcej takich miejsc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej!
Chyba nie ma więcej takich miejsc, ale trzeba przyznać, że historia jest interesująca.
UsuńCiekawa historia i faktycznie trochę powiewa miastem widmo :) Seria z grzybkami jest świetna, ale nie widziałam jej u siebie na poczcie. Pocztówka też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńHistoria jest bardzo ciekawa. Co do grzybków to u mnie na poczcie były i pani na poczcie odrywała przywieszki... Zostawię to bez komentarza
UsuńBorne Sulinowo to miasto z trudną, ale niezwykle ciekawą historią. Uwiellbiam tam spędzać wolne dni - akumulatory ładuję tam na maksa!
OdpowiedzUsuńSosnowy las wygrzany w słońcu, piękne jezioro, herbata z samowara u Saszy, klimatyczna knajpka "Pod Orłem" z pysznymi posiłkami, basen, rowery a jesienią wrzosowiska... I na dokładkę w Bornym Sulinowie ZAWSZE świeci słońce :)
Już nie mogę się doczekać, kiedy znów tam pojadę...
I kolejną pocztówkę też wyslę, jeśli tylko pojawią się nowe...
Jeśli tam jest tak cudownie jak mówisz Krysiu i do tego jeszcze świeci zawsze słońce (czyli to czego mi zawsze brakuje) to ja powinnam tam zamieszkać! :D
UsuńDziękuję bardzo za pocztówkę, bo dzięki temu mogłam dowiedzieć się o tej ciekawej historii. Jeśli naprawdę jest tam tak pięknie, to chyba muszę z Weroniką razem tam pojechać i zamieszkać :)
UsuńW Bornym byłam ale o Kłominie nie słyszałam :(
OdpowiedzUsuńJak będę w okolicy to koniecznie muszę zajechać. Robi niesamowite wrażenie :)
Ja nie wiem czy chciałabym tam zajeżdżać, ale może jakbym była w pobliżu, to kto wie...
UsuńŚliczne multi!
OdpowiedzUsuńZaraz obejrzę filmik :-)
Koniecznie obejrzyj :)
UsuńTe widoki z lotu ptaka są cudowne:)
OdpowiedzUsuńA na temat Kłomino coś mi się obiło o uszy. Faktycznie wygląda to jak Miasto Widmo!
Ja o Kłominie dopiero wczoraj sie dowiedziałam
UsuńMoje ulubione znaczki :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tę serię z grzybkami :)
UsuńPrzerażający film. Nie słyszałam o tych miastach.
OdpowiedzUsuńŁadna pocztówka ;)
Film jest niczym jak z horroru, opuszczone miasto, żywej duszy nie ma...
UsuńWidok na pocztówce zachęca do odwiedzenia tego miejsca.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem po 1945 r. tam było wojsko radzieckie.
Tak, Armia Czerwona, ale później już było to wojsko rosyjskie
UsuńAle historia, czyli można powiedzieć, że miasta nie było na mapie przez jakiś czas albo że należało do... wojska?
OdpowiedzUsuńObejrzę za chwilę ten filmik, bo widzę, że nie jest długi, ale jeśli wygląda jak widmo, to kojarzy mi się z Prypeciem, opuszczonym miastem na Ukrainie, które można odwiedzać, kiedyś miałam sporą "fazę" na odwiedzenie tego miasta...
O Prypeciu słyszałam. Bornego Sulinowa nie było na mapie Polski, bo należało wtedy do Armii Czerwonej, później w sumie były to już wojska rosyjskie. Dopiero po przyłączeniu do Polski miasto pojawiło się na mapach. Szukałam jakichś starych map, ale nic nie znalazłam na ten temat :(
UsuńFilm obejrzałam i przyznaję, że mnie zaintrygował. Dlaczego ci ludzie tam mieszkają? Dlaczego nie zburzono tych bloków? Przecież to jest wszystko niepotrzebne... Niepotrzebnie zajęte grunty...
OdpowiedzUsuńNo ja bym nie chcia ła tam mieszkać... Może nie zburzono ze względu na historię? Oglądałam inny filmik i mówiono tam, że strażacy i inne służby prowadzą tam jakieś ćwiczenia. Może dlatego nie zburzono tych bloków?
UsuńMam rodzinę w Bornym Sulinowie, ale tej historii nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńTo teraz przy najbliższej okazji będziesz musiała się rodziny wypytać o historię tego miejsca :)
Usuń